8.06.2015
Zajrzeć do wnętrza ludzkiego organizmu. Przyjrzeć się jego funkcjonowaniu. Zrozumieć mechanizmy rządzące sercem, płucami, każdym z narządów. Rozpoznać chorobę. Dostrzec jej znamiona, uchwycić kierunek i zakres zmian. Przeciwstawić się im. Pokonać.
Nieco patetyczny i możliwie krótki opis technik endoskopowych. Już starożytni lekarze próbowali badać wzrokiem jamy ciała. Ale dopiero wiek XIX – wciąż zbyt mało doceniany okres prawdziwego rozkwitu medycyny – przyniósł znaczące postępy w tej dziedzinie. Muzealna półka jest zbyt wąska by przedstawić szczegóły procesu udoskonalania instrumentów endoskopowych. Przedstawiamy tylko jeden wybrany obiekt: cystoskop pediatryczny z lat 40-50 XX w., który stanowi swoiste ogniwo pośrednie pomiędzy prymitywnymi wziernikami zaopatrzonymi w zewnętrzne (znajdujące na zewnątrz badanej jamy ciała) źródło światła kierowanego lusterkiem do środka badanej jamy ciała, a nowoczesnymi urządzeniami wyposażonymi w kamery cyfrowe wysokiej rozdzielczości.
Cystoskop pediatryczny amerykańskiej firmy American Cystoscope Makers Inc. z Nowego Yorku wyposażony jest optykę O0, tzn. pozwalającą oglądać obiekty leżące na wprost przed nim. Oświetlenie pochodzi od żarówki umieszczonej na końcu instrumentu, co pozwala na uzyskanie maksymalnej jasności w polu obserwacji. Zasadniczym elementem cystoskopu jest układ optyczny. Poprawę rozdzielczości soczewek uzyskuje się poprzez wykonanie ich ze szkieł fluorowych lub barytowych. Zazwyczaj tworzą one układ podobny jak w obiektywie szerokokątnym. Oczywiście, co wynika z budowy cystoskopu badanie mogła przeprowadzać jedna osoba. Koniecznym zatem było bardzo precyzyjne ustalenie sposobu opisywania obserwowanych zmian. Służyły temu specjalne formularze.
Przedstawiony eksponat ze zbiorów Muzeum GUMed jest przykładem najprostszego cystoskopu niewyposażonego w dodatkowe oprzyrządowanie takie jak dodatkowe kanały do wprowadzenia narzędzi (np. kleszczyków lub “zimnego noża”) lub tzw. dźwignię Albarrana (inne nazwy: ang. Deflector mechanism, wkład odginający) służącą do wprowadzanie cewników moczowodowych podczas cystoskopii.
Mimo że współcześnie ten typ cystoskopu wyparty został przez nowocześniejsze, bardziej precyzyjne instrumenty elastyczne światłowodowe lub videoendoskopowe (kamera znajduje się na końcu cystoskopu) wykorzystuje się nadal w wielu szpitalach na całym świecie.
Cystoskop przekazał do Muzeum GUMed prof. Piotr Czauderna z Kliniki Chirurgii i Urologii Dzieci i Młodzieży GUMed.