16.09.2011
- Centrum Medycyny Inwazyjnej to inwestycja, która pokazuje, że nasze dzieci będą żyły w Polsce, gdzie standardy opieki zdrowotnej będą przypominały to, co najlepsze w Europie Zachodniej – powiedział premier Donald Tusk podczas uroczystości zakończenia budowy. Szef rządu pozwolił sobie na osobistą refleksję. Przypomniał, że w Akademii Medycznej całe życie pracowała jego mama, a on “smarkacz” krążył po alejkach Akademii i są to pierwsze obrazy, jakie pamięta z dzieciństwa.
W uroczystości, która odbyła się w piątkowe południe, oprócz Premiera udział wzięli także m.in. minister zdrowia Ewa Kopacz, sekretarz stanu Kancelarii Prezydenta RP Sławomir Nowak, wojewoda pomorski Roman Zaborowski, dyrektor pomorskiego oddziału NFZ Barbara Kawińska i Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska. Nie zabrakło także przedstawicieli firm zajmujących się budową i wyposażeniem Szpitala, inwestorów oraz licznie przybyłych nauczycieli akademickich i lekarzy. Gospodarzem uroczystości był prof. Janusz Moryś, rektor GUMed-u. - Gdy w 2008 roku rozpoczynaliśmy budowę, zapewne niewiele osób było przekonanych, że tak szybko zostanie ona zakończona - powiedział. - Dzięki olbrzymiemu wysiłkowi pracowników Uczelni oraz wielkiemu zaangażowaniu firm realizujących projekt możemy dziś zamknąć prace budowlane i odebrać to nowoczesne i piękne Centrum Medycyny Inwazyjnej.
Centrum Medycyny Inwazyjnej to sześciokondygnacyjny budynek z pięcioma piętrami nadziemnymi i podziemnym parkingiem liczącym 197 miejsc postojowych. Na zewnątrz Szpitala będzie mogło zaparkować 89 samochodów. Nowy szpital składa się z kilku części, w których mieści się 12 oddziałów zabiegowych. Każdy liczy co najmniej 10 łóżek. W Centrum jednocześnie będzie mogło być hospitalizowanych 311 pacjentów, zajmujących sale jedno- lub dwuosobowe.